środa, 23 grudnia 2020

KOZELJNIK - 'Sigil Rust' 


    A very dark, mischievous, and devilish Serbian black metal has stumbled on the earth in 2008. 'Sigil Rust' by KOZELJNIK, will be re-released by MARA PRODUCTIONS, so you can make a pre-order through the link at the end of the review.
KOZELJNIK is a Serbian band, which appeared around 2006 and has been releasing killer material ever since. As I hinted before, today's topic will be a rather old but gold album 'Sigil Rust'.
Let's jump right into the review, I hope it will encourage you to check out this positively dreadful band.

    I have to start with K's exemplary work - vocals, guitar + bass in his performance turned out to be flawlessly killer! The vocals were matched perfectly to the guitar - they also reminded me a lot of Ravn's (1349) vocals. They were very dark, scratchy, and brought that certain anger and brutality fueled by coldness, dread, and hatred. 
The drums by L.G. were flawless! The speed that I love, brutality, and anger were flowing from that spotless performance. 
Those two guys did an amazing job in recording this evil release, what's more, they showed off their immense talent in a very modest way, and even managed to provide us a very dark, and mystic mood, which completed the whole album ultimately.
As I said, the mood was very dark, but somehow it wasn't too much - it surrounded you, without forcing itself onto you. While I was listening to 'Sigil Rust', I definitely could feel the emotions, mysticism, and darkness that the album represented to me, but also I was able to see compelling, black metal imagery of snowy woods, full moon, and this almost heart-freezing loneliness, which is my favorite characteristic, that should be in most decent BM releases.

    Summarizing this review, I have to say that 'Sigil Rust' was one of my most favorite albums which I've heard in 2020. It's quite an old one, but the CD, that I was lucky enough to get from MARA, will honor the band greatly - it's quality, sound and layout are very pleasant - and the material on it is even greater!
All you - Black Metal Maniacs will definitely enjoy this stunning album, which hopefully will satisfy your deepest BM needs.

Nott


Here you can listen to the album: https://kozeljnik.bandcamp.com/album/sigil-rust


    Bardzo mroczny i diabelski serbski album black metalowy pojawił się na  naszejziemi w 2008 roku. „Sigil Rust” KOZELJNIKA zostanie ponownie wydany przez MARA PRODUCTIONS, więc możescie złożyć zamówienie w przedsprzedaży, korzystając z linku na końcu recenzji.
KOZELJNIK to serbski zespół, który pojawił się około 2006 roku i od tego czasu wydaje zabójcze materiały. Jak już wcześniej wspomniałam, dzisiejszym tematem będzie dość stary, ale złoty album „Sigil Rust” (2008).
Przejdźmy od razu do recenzji, mam nadzieję, że zachęci ona Was do sprawdzenia tego pozytywnie okropnego zespołu.

    Po prostu muszę zacząć od perfekcyjnej pracy K - wokal, gitara + bas w jego wykonaniu okazały się bezbłędnie zabójcze! Wokale były idealnie dopasowane do gitary - również bardzo przypominały wokale Ravna (1349). Były bardzo mroczne, szorstkie i przyniosły ze sobą złość i brutalność, napędzaną chłodem, strachem i nienawiścią.
Bębny L.G. były bez zarzutu! Prędkość, którą kocham, brutalność i złość płynęły z tego nieskazitelnego występu.
Ci dwaj faceci wykonali niesamowitą robotę przy nagrywaniu tak świetnie mrocznego wydawnictwa, co więcej, w bardzo skromny sposób pokazali swój ogromny talent, a nawet zdołali zapewnić nam bardzo mroczny i mistyczny nastrój, który ostatecznie dopełnił cały album.
Jak powiedziałam, nastrój był bardzo mroczny, ale na całe szczęście nie dobijał Cię ani nie był zbyt ciężki - delikatnie otaczał cię, nie narzucając się, pozwalał spokojnie interpretować materiał. Kiedy słuchałam „Sigil Rust”, zdecydowanie mogłam poczuć emocje, mistycyzm i ciemność, które reprezentował dla mnie album, ale także udało mi się zobaczyć fascynujące, black metalowe obrazy śnieżnego lasu, pełni księżyca oraz poczuć mrożącą krew w żyłach samotność, która jest moją ulubioną cechą, która powinna występować w większości przyzwoitych wydawnictw BM.

    Podsumowując tę ​​recenzję, muszę powiedzieć, że „Sigil Rust” jest jednym z moich ulubionych albumów, które słyszałam w 2020 roku. Już ma trochę lat, ale płyta, którą miałam szczęście dostać z MARY,z pewnością uhonoruje ten świetny zespół - jej jakość, dźwięk i layout są bardzo przyjemne - a materiał jest jeszcze wspanialszy!
Wszystkim wam - Black Metalowym maniakom z pewnością spodoba się ten wspaniały album, który, miejmy nadzieję, zaspokoi wasze najgłębsze potrzeby BM.

Nott




#blackmetal #kozeljnik #serbianband #serbianmetalband #serbianblackmetalband #blackmetal #maraproductions